piątek, 27 lipca 2012

Wątpliwości mam

Cały czas w mediach wałkowany jest temat elektrowni atomowych. Że to niby zbawienie dla nas, że to czysta energia,  że cuda wianki. A ja się pytam, czemu rząd nie korzystał z dotacji unijnych przy budowie elektrowni wiatrowych i innych gdy był na to czas. A ten już minął. Kurek zakręcony.

Jak wiadomo Anielica i Kaczor Donald mają się ku sobie. Anielica zapowiedziała zamykanie EA w Dojczlandii. Kaczorek D walczy o wybudowanie u nas. Prze do tego z uporem godnym lepszej sprawy. Tylko dlaczego? Może znów jest jakieś porozumienie miedzy nimi np. w temacie odbioru i zakupu cześci z niemieckich elektrowni. Bo czy ktoś interesował się Z CZEGO ma być ona budowana?
Ja jakos mało ufam rządowi i w zasadzie paranoicznie podejrzewam o kazdy możliwy szwindel w każdej dziedzinie. Jakoś nie przekonali mnie do siebie. A przechodzony sprzęt szczególnie w EA to pomysł paranoika :/

Czy jest opracowany plan co zrobić z większością odpadów? Wiadomo, że część jest używana w zbrojeniówce ogólnie przyjętej ( bomby, pociski, naboje ), cześć w lecznictwie ( buahahahahaha ), ale znakomita większość jest składowana w przypadkowo wybranych miejscach!

Czy tak trudno na każdym budynku mieszkalnym zainstalować panele słoneczne. Czy spółdzielnie mieszkaniowe są tak biedne? Jest wiele tanich technologii z których warto i można skorzystać. Nie robi się tego, bo to za dużo roboty? No, jak nie wiadomo o co chodzi to wiadomo o co!

Trzeba sobie jasno powiedzieć, że polityka poszczególnych rządów i unii jest do dupy. O Majaku już pisałam więc nie będę się powtarzać. Coraz wiecej się mówi o radioaktywnym skażeniu Morza Północnego. Woda spod Fukuszimy to już jest dramat. Czy ktoś pofatygował się i sprawdził jak płyną tam prady morskie i gdzie ten syf się przemieszcza? A w Morzu Północnym łowi się ulubione przez smakoszy krewetki. Smacznego :/

Kolejnym mitem jest dla mnie wzrost zapotrzebowania na energię. Niby z jakiej okazji? Przecież w zasadzie cały przemysł, który najwięcej jej pobierał został zlikwidowany.

Czy ktoś z Was sprawdza poziom promieniowania w Polsce? Co jakiś czas ono wzrasta i opada do normalnego. Nie bardzo wiadomo skad ono. Ale faktem jest, że tak się dzieje. Czy jesteśmy o tym informowani? Który z dziennikarzy zajął sie tym tematem?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz