wtorek, 24 lipca 2012

Ślepa kiszka

Przypamniał mi się nie wiedzieć czemu "zimowy obóz" harcerski w Ogrodzieńcu. Jakoś to musiało się zwać, choć z prawdziwym, na-miotnym obozem niewiele miało wspólnego. Pod zamkiem była chatynka, w chatynce kilka sal z łóżkami piętrowymi i łazienki w stylu japońskim.

Z tego wyjazdu pamiętam moje próby jazdy na nartach. uś! działo sie :D działo ale talentu w tym kierunku nie wykazałam za grosz i do dziś uroki szusowania po stoku są mi nieznane.
kolejna rzeczą, którą pamiętać będę do końca życia to Kołysanka, którą nam druch drużynowy grał na flecie do snu. Siadał na krześle między sypialnią chłopaków i dziewczyn i zaczynał grać. Prawdę mówiąc, gdy pierwszego wieczora zgasił światło o 9-tej  trochę zgrzytnęłam zebami. No bo...życie nocne miało być :D Potem już poszło z górki. Kilka dźwięków i ferajna spała.

Niewątpliwą atrakcją była wyprawa w okolice Zawiercia. Okazało się, że czeka nas zabawa w grotołazów. Nie żeby na linach spuszczać się w otchłań, ale w jelito cienkie góry.
Początek trasy to wielka misia jama, która zwężając się opadała w głąb. A tam był otworek niewielki. I w ten otworek wpełzaliśmy grupami kilkuosobowymi. Śmiesznie, strasznie i strachliwie było. śmiesznie, bo co chwila był dzwon w strop(?) i gwiazdki w oczach, strasznie-bo jedna zaklinowana osoba unieruchamiała jakąkolwiek możliwość ruchu-jelito było jednoosobowe i strachliwie ponieważ światłem dysponowały tylko 2 osoby. Ta na początku i końcu. Stosunkowo krótkie ok 50m(?), lecz pokręcone  jelito kończyło się niewielką grotą oświetlona świeczkami różnej maści. Szcześliwie nikt nie cierpiał na klaustrofobię.

Wyszliśmy utytłani jak nieboskie stworzenia w barwach jak najbardziej odpowiadających zawartosci jelita. :p Spieszę uspokoić - to tylko glina :D

Z tej wyprawy wyciagnęłam kilka praktycznych wniosków:

1. jest tylko jedna droga, którą można iść

2. inni mogą Ci jedynie przeszkodzić w dążeniu do celu

3. zawsze jest ciasno, ale miejsce dla siebie znajdę

4. na końcu jest nagroda

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz