Z ciekawością połączoną z pewną dozą irytacji oglądam reklamy w badziewiu Tv. Gładź szpachlowa w porównaniu z gładzią damskich podudzi czy zadków to papier ścierny.
Stada ogłupiałych panienek z wizgiem lecą do sklepu by nabyć zachwalany specyfik. Nakładają na siebie tony chemii. A po co?
Polują... na samca
Z ralcji męskiej części mojej rodziny wyglada to tak:
Stopy- krem p/rogowaceniu naskórka, balsam nawilżający, lakier
Łydki- mazidła depilacyjne ( ostra chemia ), balsam nawilżający, krem
Kolana- balsam nawilżający intensywnie
Uda- balsam nawilżający, kremy p/celulitowe
Pośladki- kremy, balsamy nawilżające, mazidła p/ celulitowe
Cycki- balsamy nawilzające, kremy ujedrniające
Ręce - jw
Szyja - jw
Twarz - kremy nawilżające, przeciwzmarszczkowe, maseczki odżywiające/nawilżające/odpryszczające, fluidy, pudry, podkłady, tusze, róże, cienie, szminki, błyszczyki, kredki konturówki do ust i oczu,
Włosy -farby, odżywki, maseczki,
Gdybym była facetem to nawet kijem bym nie tkneła tego czegoś. Przez samo pocieranie można nabyć uczulenia. Choć miejscowo latex chroni. Może warto zastanowić sie nad średniowiecznym sposobem uprawiania sexu?
Na codzień lasia wyglądają jak kamienica na przyjazd króla Zygmunta. Gdy wieczorkiem zdrapie z siebie tę tapetę okazuje się, że to zupełnie obca osoba. Obca twarz.
Idąc dalej - po zdjęciu stanika z 2cm wkładką okazuje się, że biust jest w wersjii mini, i/lub grawitacja juz mocno nad nim pracowała.
Najbardziej irytuje mnie nieustające parcie na walkę z celulitem. Cholera! Jeśli posiada go ponad 95% bab, to znakiem tego, że tak ma być i to jest norma.
Czy to baby są głupie? Czy faceci mają pomerdame pod sufitem?
Oczekują od kobiet, że bez względu na wiek będą wiecznie młode i tak ślicne jak w okresie " jak ona ślicznie pluje".
Patrzę na gostków i widze jak im ciąża pokarmowa rośnie. I niestety nie trwa 9 miesięcy. Skóra na szyi grubieje i twardnieje. Przybywa zmarszczek. Pośladki jakoś opadają - a były takie sexi. I celulit też dopada. Tak panowie. Was też dotyka uwiąd kadłuba, więc czemu oczekujecie od kobiet niemożliwego?
Kiedyś w okresie mini biodrówek zatchło mnie na widok panny w tramwaju. Modna była! - kołtun łonowy momentami jej wyłaził ze spodni i strużka owłosienia łagodnie pięła się do góry :DDDDDD
Kolejnej, tony smalcu przelewały się prze pasek. Mmmmmmmm, malyna :DDD Ta to se upoluje. Chyba krokodyla :/
Cycoliny panują powszechnie. Gdzie nie spojrzysz cyc. Cycem walą po oczach. Wabią, przywołują, eksponują :DDD
Panowie tak lubią? Pewnie tak
Się mi wydaje, że także zgrabny tyłeczek bez względu na rozmiary też kusi. Że talia, dekolt w kolorowej chmurce szala. Stopa odziana w zgrabny pantofelek - niekoniecznie wieża Eiffla pod piętą.
Mamo...ale to wszystko co się dzieje napędzają same baby...chłop weźmie co jest, byle nie było za bardzo szpetne i nie cuchnęło ;p
OdpowiedzUsuńPolemizowałabym z tym stwierdzeniem. Facet najpierw obcina Cię wzrokiem. Jak już Cię "rozbierze" i wirtualny/myślowy sex wykona, wtedy ew zrobi pierwszy krok. Więc nęcenie jest niezbędne.
OdpowiedzUsuńSą też takie, które w sposób nienachalny, za pomocą intelektu, potrafią zwrócić na siebie uwagę. Ew stosują metodę chusteczki.
Ale przewazająca większośc to tapeciary
Weź daj spokój - od samych opisów można zwomitować!
OdpowiedzUsuńNatomiast jest coś na rzeczy w drugą stronę: my oboje pod 40-tkę - a miejscowi, którzy spokojnie mogliby być naszymi dziećmi, biorą nas za młodszych od siebie: bo faktycznie - tak jakoś te miejscowe, wiejskie kobiety zaniedbane, że w wieku lat 25 wyglądają na dwa razy tyle...
Abstrahując już od faktu, że przez ostatnie 200 lat wszystko co ładniejsze zwiewało ze wsi gdzie pieprz rośnie - to i same wybierki zostały...