piątek, 15 czerwca 2012

Dziurawiec story

" Przyszła do mnie, nie wiem skąd. Zawróciła w głowie tak dokładnie" Niestety nie Andzia :DD ( Andzia=gandzia, trawa, zioło, marycha ) ale deprecha. No! Kosmiczne gówno. Po kilku dniach picia dziurawca wraca mi energia. Cycki w góre i do przodu!

Zaraza kręciła się wokól mnie już od ładnych kilku lat nierozpoznana. Dopiero jak powaliła mnie na łopatki, zrozumiałam że jest problem i należy go rozwiązać. Wizyta w poradni zaowocowała poradą - Znaleźć pracę i zaproszeniem na wizytę za 3  miesiące. I receptą na Alventę. Hm..
Rada niby sensowna ale jak ją zrealizować gdy jakakolwiek działalność jest ponad siły. Arbeit odłożyłam więc na półkę wiedząc, że w obecnym stanie nie jestem w stanie normalnie działać i rozmawiać z ludźmi. Skupiłam się na Alvencie oczekując poprawy, zmiany na lepsze. No i była. Po tygodniu jej brania po raz pierwszy od nie wiem jak długiego czasu roześmiałam się. Ale skutki uboczne jej działania były zbyt mocne. Odstawiłam zarazę. Poszukałam zastępstwa czyli czegoś co zawiera inchibitor z grupy MAO, który właśnie działa antydepresyjnie. To właśnie dziurawiec. Efekt uboczny w postaci plam wisi mi koncertowo. Grunt to dobre samopoczucie i wola życia. A ta po ostatnim dołku znów powraca.

Jeszcze chwilę i znów wystartuję. Bo z tym gównem jest tak, że jak ruszysz za wcześnie i trafisz na problem, padniesz. Więc lepiej poczekać.

Szczególnie z moją cholerną nadwrażliwością.

Deprechę można zaleczyć. Pozostaje z nami do końca. Więc trzeba być bardzo uważnym. Małpa wraca podstępnie, po cichutku, na paluszkach.

6 komentarzy:

  1. trzymam kciuki i wierzę w Ciebie, bo po prostu wierzę w moc ludzkiej psychiki! dasz radę zwyciężyć zołzę. Dziurawca nigdy nie piłam, ale czasem by się zdało, bo choć prawdziwej deprechy nigdy nie miałam to zdarzają mi się stany depresyjne które potem skutkują zaburzeniami odżywiania i takimi tam. A te plamy to gdzie się objawiają???
    Pozdrawiam ciepło mimo aury depresyjnej
    Monika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Plamska podobno na obliczu. Ale mnie jeszcze nie dopadły. Może dlatego, że okopałam się w domu. No i pogoda z małą ilością słońca. Bo to pod jego wpływem się ujawniają. Dziękuję za wsparcie. Naprawdę mi miło :D A jeśli miewasz takie problemy, to znajdź czas na wizytę w poradni. Choćby po to, by wiedzieć z czym masz do czynienia. Buziam. :D

      Usuń
  2. dziurawiec daje plamy w połączeniu ze słońcem - można tego uniknąć stosując kremy z filtrem, tak czytałam. Leki dają efekt po minimum dwóch tygodniach, pod warunkiem że lek jest dobrze dobrany. Dobrze dobrany lek i dawka nie daje skutków ubocznych. No i do leku trzeba się przyzwyczaić.
    Ja bym jednak sugerowała powrót do lekarza po inną dawkę lub inne leki. Głupie rady odnośnie pracy niech se lekarz realizuje sam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ludka, masz do dyspozycji jeszcze arcydzięgiel- antydepresyjny,przeciwlękowy, usuwa wyczerpanie psychiczne. Działa dośc silnie. Awaryjnie mozesz zaparzyć ziele lebiodki (oregano). działa też antydepresyjnie i przeciwlękowo.Także melisa, ale ta z saszetek nie ma wartości. Nawet z zielarskiego -z torebek, jak nie pachnie cytryną, to nie nadaje się do niczego.
    Polecam ci też serdecznik, działa na stany niepokoju, nerwice, wahania nastroju.
    Można sobie też ziółka zmieszać.
    Powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  4. Sedrecznie dziękuję za wszystkie rady. Skorzystam z pewnością. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wczoraj pierwszy raz skorzystałam z Twojej rady jeśli chodzi o mycie zębów olejem. Świetna sprawa. Dodam jeszcze mieloną kolendrę albo goździki. Bedzie super :)
    Zęby jaśniejsze o jeden ton przynajmniej.

    OdpowiedzUsuń