środa, 20 czerwca 2012

Ja, Szerlok

Gryzie mnie ten bank nie wiedzieć czemu. Chodzi i tupie mi po głowie. Poszperałam małe co nieco i się okazuje, że to nie bank. Tylko oddział. Centrala gdzieś w Europie. Jak znam życie to w jakimś LuX-em-bargu czy Brukseli.
http://www.rynekinfrastruktury.pl/artykul/41/1/polski-oddzial-bank-of-china-bedzie-obslugiwal-cala-europe-srodkowa.html

Rzecz, która mnie zaciekawiła, to fakt, że nie podlega on ani Komisji Nadzoru Finansowego, ani Bankowemu Funduszowi Gwarancyjnemu. Boć to oddział. Wpisany do rejestrów przedsiębiorców.

Żeby było ciekawiej taki oddział może założyć bank krajowy w formie spółki akcyjnej. Służy on prowadzeniu działalności z europejskiego obszaru bankowego. To oczywiste. Bo po co by się pchali do nas.

Środki przekazane przez instytucję kredytową - oddział - czyli instytucję założycielską nie stanowią zobowiązania banku krajowego.

A bank krajowy, to już oczywiście może działać jako oddziały lub prowadząc działalność transgraniczną.

Większość informacji ściągnęłam z Prawa Bankowego.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz