środa, 20 czerwca 2012

Made in China

Ostatnio kilka razu usłyszałam powtarzane z lekkim naciskiem - Chiny nie są nami zainteresowane.

O Chinach w mediach jest w zasadzie cicho. Czasem dotrze jakaś informacja, że powstał jeden czy dwa banki made in china.

Sory. Nie banki a oddziały. A to zasadnicza różnica.

A gdyby tak zlikwidować to " nie ". Czyli Chiny są nami zainteresowane. Pierwszy znak to właśnie banki. Bank of China.

 http://wyborcza.biz/fina/1,105684,11874406,Bank_of_China_ostrzy_sobie_zeby_na_polskie_firmy_.html

Jeśli wybiórcza tak pisze to znakiem tego, że rzecz ma się zgoła inaczej. Bo w zasadzie CO może interesować chińczyków u nas?

" W chinach dziś najbiedniejsi do 3500juanów są zwolnieni z podatku , 3500 juanów w sile nabywczej to dużo więcej jak polska średnia, której nie zarabia 80% a większość 50-60% tej kwoty. " (1 juan = 0,532293369 złotego polskiego )

Mają dużo więcej WSZYSTKIEGO.

Żaden bank nie jest im w stanie dorównać. Choćby pod względem uczestnictwa. 350 milionów to jest coś!

Więc czego u nas szukają Chińczycy?

LO KA TY!!!!

Mają nadmiar pieniędzy, które muszą gdzieś ulokować. Mogą je rozdawać na prawo i lewo na dogodnych warunkach. Mają też czas.
Im się nie spieszy.

http://wyborcza.biz/biznes/1,101562,11499039,Bruksela_idzie_na_wojne_z_Pekinem_o_rynek_zamowien.html


Przepowiednie królowej Saby zaczynają się sprawdzać.

1 komentarz:

  1. Bo już niedługo, za jakieś 200 lat, będzie się kupowało chińskie towary w chińskich sklepach na chińskich ulicach w chińskich miastach. Tylko nabywcą będzie Polak...

    OdpowiedzUsuń