niedziela, 10 czerwca 2012

Otwieramy własny, mały biznesik

Zacznę od początku.

Przedsiębiorca jak każdy człowiek potrzebuje zaspokoić swoje podstawowe życiowe potrzeby. Zakładam w tym momencie program samotnej osoby, z mieszkaniem, który w jakimś poście już opisałam.

Czyli mamy punkt wyjścia. 1500 zł.

Otwierając jakąkolwiek działalność zaczynamy dofinansowywać PL.
Na wsi-KRUS+ ryczałt=200zł miesięcznie
W metropolii-ZUS+ryczałt=1400zł miesięcznie
Początkujący metropolita ma zniżki i płaci z połowę normalnej stawki.

Dalej w zależności czy to działalność stacjonarna czy nie koszty odpowiednio rosną.
Przy stacjonarnej-wynajem-program minimum za klitę bez wygód-500zł
                 -własna powierzchnia użytkowa-stawka 0zł, tak jak i przy zarobkach lotnych:D
                 -full opcji nie opisuję bo to wyższa szkoła jazdy dla zaawansowanych
Doliczamy media i inne niezbędniki pt wyposażenie wnętrz :D ( maszyny, meble i co tam komu potrzebne )

Opcji jest do licha i ciut ciut w związku z tym wrzucę obliczone na szybko.

Żeby otrzymać dochód na czysto w wysokości ok 2500-3000zł ( szaleństwo! ), trzeba mieć przychód w wysokości co najmniej 10000zł.

Ten dochód ma wystarczyć na opłacenie mieszkania i wszelkie życiowe potrzeby.

Wniosek z tego jest prosty. Albo dobra posada, albo działalność na wsi. I chyba, mimo wszystkich głupot PSL-u na złość debilom z innej strony, zagłosuję na nich.:/

2 komentarze: