środa, 26 września 2012

Historyja

h. Ostoja
Z niechciejstwa siedziałam przed kompem i szukałam połączeń. Rodzinnych.

W trakcie chciałam przejrzeć drzewa i okazało się, że znikły, nie ma! Znikły ogromniaste

płachty sprzed 30-lat z okładem,  papieru milimetrowego. Dla spokojności leżały na szafie.

Bo przeca nikt tam nie zagląda poza kotem. Nie wiem co zrobię komuś kto je zawłaszczył, lub

zniszczył! Furia - to mało powiedziane, co mnie ogarnęło. Ale odtworzę. Teraz już pójdzie

łatwiej, tylko nie mam odpowiedniej płachty. Kupię! I obciążę jak dopadnę!

Krótka korespondencja swego czasu z p. Minakowskim niczego nowego nie wniosła. Lekko wkurza

mnie ten pan, bo chętnie korzysta z informacji nie rewanżując się w żaden sposób. Trochę to

nieuczciwe, ale cóż. Szlachectwo zobowiązuje :DDDD

W każdym razie znalazłam jedyne połączenie Ściborów h. Ostoja. To Bogusławscy. Nie wiem

czemu, jak ten czub, zasugerowałam się Ostoją na pierwszym miejscu. Nie wzięłam zupełnie pod

uwagę meandrów historii.

Maria występuje w dowolnych kombinacjach - Marja, Maryanna, Marjanna. Nazwiska też

zapisywane są różnie. Na ten przykład Grymowska występowała jako Orymowska. Kopista się

rypnął i ... szukaj nieznanego.

W każdym razie Bogusławie w woj. sieradzkim pow. radomskowski ( Radomsko ) używali przydomku

Ścibor. Maciej z Bogusławic świadczył przy wywodzie szlacheckim 1426r w Radomsku, z herbu

Mościc ( druga nazwa h. Ostoja ). Pochodzenie szlacheckie udowodnili w Królestwie w latach

1838-1843.

No i gitara :) I co dalej mocium panie. Chciał, nie chciał, trza się zaanonsować p.

Minakowskiemu. Wrzucić mu na konto nieco grosza i zaabonować genealogię.

A w zasadzie po co mi to? :) Po nic :) Mam wewnętrzne parcie, muszę!

Cały czas kolebią mi się po głowie Mościccy, Milbertowie, Dziarkowscy. A brzmienie pewnych

nazwisk wywołuje genowe drżenie. Moje, moje, moje...

Oni są we mnie, mówią, wołaja z otchłani wieków... Poukładani, sprasowani w milionach

połączeń łańcucha DNA. Są najbardziej oczywistą oczywistością. MOI

4 komentarze:

  1. Masz coś wspólnego z Agronautą? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem nic o tem :D Choć fajnie by było być skoligaconym z takim człowiekiem. :D

      Usuń
  2. O wow! Mnie swojego czasu też ciągnęło, żeby odkopać swoje drzewo genealogiczne, ale niewiele się dowiedziałam, poza tym nie miałam czasu szukać. Może kiedyś do tego wrócę :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Warto zarazić tym małolactwo :D Historia będzie przyswojona na 102 :D

    OdpowiedzUsuń