czwartek, 13 września 2012

Czwartek

Zapowiada się na luziku. Wczorajszy galop po Warszawie jak zwykle skończony padaczką :) Staram się połączyć przyjemne z pożytecznym i przy okazji zaglądam w różne kąty. Wniosek sam się nasuwa-aparat w łapę i uwieczniać co się da. Wiele rzeczy moze np. za chwilę zniknać. W drodze powrotej do domu zaszłysmy na osiedle domków fińskich na zapleczu Ambasady Francuskiej. Niesamowite miejsce w centum miasta na które ratusz ostrzy sobie pazury. Szkoda! Wędrowanie zakamarami majeszcze inne zalety. Historia pcha się sama w łapy i oczy :D choć nieco zdezelowana. Obiecuję, ze fotorelacja będzie na bank. Tylko muszę uprosić ZIĘCIUNIA o uzdatnienie komputra. Bez niego w domu jak bez ręki. :/  Przyłaczyłam się do akcji Kukiza "zmieleni.pl" w sprawie okręgów jednomandatowych. Ten system z powodzeniem działa w różnych krajach i generalnie - wygrywa najlepszy. Głosowanie na partię jakoś mnie nie przekonuje. Ani na naszych 4 sekretarzy.  Tuska, Pawlaka, Kaczyńskiego i Millera. Szukam nowej opcji dla siebie i PL. Boć lnasze zycie w naszych rękach. Czy mam omamy czy też jakos nibawem będę kolejne wybory? Do Sejmu czy Senatu. Nie pomne. Ale czas d*** wziąć w troki i zacząć się rozglądać i sprawdzać kandydatów. Tu - WIELKIE DZIĘKI :)))) dla STARDUST. Jej pasja jest zaraźliwa. I w zasadzie co się posieje to zbierze. To, że ostatnio nie głosowałam, nie oznacza, ze coś komuś nie dałam. Sobie nie dałam, nie posiałam i zbierać też nie mam co. W każdym razie brew poprzednim zapowiedziom głosować będę, tylko DOBRZE się do tego przygotuję. Sprawdzę każdego kandydata!! -------Z innej mańki-w ramach oszczędnosci tankuję pralkę ciepłą wodą. Najwięcej prądu żre grzałaka! -------Dziś także przetworowo. Trochę pomidorów do zasłoikowania, trochę jabłek. Obiad w głowy :D bo przygotowany wczoraj. Szaleństwo! Do wydoru do koloru: wątróbka- wszyscy się juz od niej uzaleznili, skrzydełka, pulpety + buraczki + ziemniaczki czy na leniwca z chlebem lub bez.--------Sezon na robienie skarpet też się zbliza wielkimi krokami. I getry też cza porobić.Super rzecz. :D-------Czytam siebie i rece mi opadają. Tyle literówek że szok. Ale tym programem-bibliotecznym-nie da się wyklikać pomyłek, co najwyżej na nowo pisać .

4 komentarze:

  1. Kochanie, zapraszam po wyroznienie do mnie na bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No to Cie zarazilam:))
    Ale wiesz, tez mialam taki moment, ze mnie szlag trafil i myslalam, ze najlepszym wyjsciem byloby nie glosowac. Z tym tylko, ze ja to "nie glosowac" chcialam w skali calego kraju, a ze kraj ten ogromny, to taka akcja jest niemozliwa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie też Stardust zaraża swoją polityczną pasją, myślę że właśnie tak trzeba, poznawać wszystkich kandydatów i ich programy, patrzeć im na ręce i wybrać kogoś, kto jest najlepszą wypadkową.
    Nie umiem niestety przełączyć pralki na ciepłą wodę. Poza tym u mnie jak nie grzałka w pralce, to piec elektryczny, więc jeden pies :)
    pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie mam podłączonej pralki do ciepłej wody. Odsuwam nieco szufladę i wężem prysznicowym wlewam wodę o odpowiedniej temperaturze. Niby nic, niewiele, ale jak się oszczędzi tu i tam i ówdzie to w perspektywie roku mam w gratisie kilka setek. Przydaś jak znalazł :)

      Usuń