Siedziałam wczoraj z lekka nabzdyczona. Sami wiecie. I najszła wiekopomna chwila, gdy COŚ ( INTUICJA ) kujneła mnie w zadek.
Już czas, czas pójścia do... Na biegu ogarnęłam Dziecinę i lecim. Z lekkim poślizgiem bo Maliństwo jeszcze to i tamto :/
Metro, dworzec, kasa a tu pociąg już z wizgiem wjeżdża na stację :/ Tekka panika - Co robić? W związku z modernizacją dworca należy doleźć do schodów, schodami w dół, galopem do kolejnych prowadzących na peron. Nie ma bata, nie zdążymy. W Bogu nadzieja, że nie obstawili wszystkiego płotkami. Nie obstawili. Szybko acz ostrożnie przez tory na peron i galopusiem do pociągu. Uprzejmy motorniczyt zaczekał. Jedziemy :D
-Widzisz, gdyby nie Twoje to i tamto na spokojnie kupiłybyśmy bilet - sączę Młodej do ucha. Bilety w pociągu, wiadomo z dopłatą :/
Witaj Pomiechówku :D Witaj autostopie :D W sezonie wakacyjnym nie działa komunikacja na naszej trasie :/
 |
Fontanna w Pomichówku. Słitaśna :D |
Miła Pani podrzuciła nas na początek wsi. Tuptamy dzielnie wypatrując znajomego domu na końcu drogi. W końcu jest, dotarłyśmy na działkę. Jakoś smętnie nam się zrobiło, wszystko na głucho pozamykane. Widać, że Teściowa już wiele rzeczy sobie odpuściła (79lat). Nie ma warzywniaka i fasolki i innych warzywek. Nie ma komu skopać grządek. Jaki kraj tacy terroryści. Czyli przekładając na nasze - jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie.
 |
Narew i miliony wspomnień |
|
 |
Taki mamy widok ze skarpy |
|
 |
Była fiesta, teraz sjesta u sąsiada na tarasie :D Dzięki Jurku :* |
 |
Dzieciątko |
 |
Widok z kanapy. Miły, prawda? |
Wypad zakończony prozaicznym zakupem golonki :DDD
Podobno wczoraj był czwartek?
spontaniczne wypady dają najwięcej radości :)
OdpowiedzUsuńOj tak! :DD
OdpowiedzUsuńSąsiedzi pewni wyli ze śmiechu słuchając naszych głupot i komentarzy do fotek, które nigdy nie będą upublicznione. Zaczęło się już w metrze :DD