Fota z netu |
Od kilku lat nie piję mleka. Posłuchałam mądrego człowieka i odstawiłam. I skończyły się katary, kaszle, infekcje. Nic mnie nie chwyta.
Mleko krowie zawiera kazeinę i inne składniki, które są korzystne dla cieląt. Nadmiar tego dobra odkłada się w różnych miejscach człowieka a potem musi być usuniety z organizmu. I tak powstaje katarek, kaszelek.
Żebym tak mądra była i potrafiła odstawić fajki byłoby jeszcze lepiej.
Słucham wieści o problemach z budową 2 linii metra i zastanawiam się czy Oni wogóle coś myśleli. Kuźważ! Zaskoczeni kurzawkami, ciekami wodnymi. Przecież to jakby oczywiste gdy buduje się na skarpie i w starorzeczu. Ciekawa jestem, czy miszczowie zapoznali się z jakimikolwiek archiwaliami.
Przez ostatnie 2 dni w domu było cicho jak w rodzinnym grobowcu. Panienki, znaczy się ja i Dziecię wymieniły kilka cierpkich uwag na swój temat i zrobiło sie gorzej. Sytuacja się już normuje, bo nie da się mieszkać razem i nie rozmawiać. Oczywiście jak zwylke ja zaczynam, bo dzieciny mają charakterki po byku! Cała trójka. Jak się zatną, to Boszsz... Krowa to przy nich bardzo elastyczna istota :/ Matka to samo ZŁOOOOOOO :D
Tak mi się trońkę smutno zrobiło gdy oglądałam dzieciowe zdjęcia z wyjazdu na Mazury. Przypomniało się lato we Wierzbie nad Bełdanem. Wypady na drugą stronę jeziora po konwalie, łowienie raków, kajaki, mecze siatkówki.
Wczoraj robiłam papierową wiklinę. Strasznie się nakręciłam na koszyczki własnego wyrobu, zwłaszcza, że surowca jest wszędzie pełno. Ale to nie takie proste. Dziś dalszy ciąg walki z materią :D
Fotka z netu |
Z tym mlekiem to swieta prawda, ale jakos nie potrafie sie oduczyc;/ A i z fajkami mam to samo, ale co ja poradze, jak lubie siebie z fajka;))
OdpowiedzUsuń