Muzeum Powstania Warszawskiego

Fotografia z Muzeum Powstania Warszawskiego

     No i w końcu tam dotarłyśmy. kolejka szybko się przesuwała. Ludzi tłum. Zainteresowanych obejrzeniem ekspozycji czeka godzinne stanie w kolejce na film "Miasto Ruin". Dokument przejmujący. Nic więcej nie potrafię powiedzieć.

List z czasów Powstania.

Odtworzony fragment kanałów.

       Jako ciekawostkę podam, że w różnych miejscach są powieszone kartki z kalendarza od 27 lipca do 5 października, gdzie prócz klasyki - znajdują się opisy poszczególnych dni związanych z Powstaniem. Pod datą 1 sierpnia znajdujemy:

  "godz. 7.00 - łączniczki alarmowe otrzymują rozkaz Komendanta Okręgu Warszawskiego AK płk. dypl. Antoniego Chruściela "Montera" - o ustaleniu "Godziny W" na 1 sierpnia, godzina 17.00. Mobilizacja natrafia na trudności w postaci braku broni, czasu na jej zdobycie i zebranie plutonów. Godzina "W" - wybucha Powstanie Warszawskie, nazywane początkowo sierpniowym. W niektórych dzielnicach walki powstańcze rozpoczynają się jeszcze przed Godziną "W" - najwcześniej, ok. godziny 14., na Żoliborzu, a w Śródmieściu - Północ i na Woli przed godziną 16.00.
Do walki przystępuje ok. 30 tys. żołnierzy Okręgu Warszawskiego AK. Stan uzbrojenia Powstańców przedstawia się wręcz tragicznie - tylko ok. 10 proc. walczących ma broń. Przeciw sobie mają garnizon niemiecki w sile ok. 20 tys. w pełni uzbrojonych ludzi, z czego połowę stanowi regularne wojsko..."

1 września 1939 roku Warszawa liczyła 1.300.000 mieszkańców. Przed wybuchem Powstania 900.000. Po Powstaniu znajdowało się w niej ok.1000 ludzi.

   

  
   Nie podejmuję się opisu ekspozycji. Jest tu wszystko i uzbrojenie Powstańców i bardzo osobiste listy i kopie historycznych dokumentów. Przejujące filmy i zdjęcia z Warszawy i Getta. Każdy powinien to obejrzeć. Każdy, kto choć trońkę czuje się Polakiem.