czwartek, 23 sierpnia 2012

Idzie rak, nieborak

4.30 a ja już nie śpię. Obudziłam się i koniec. A Kotolota swoim zwyczajem lata. Od balkonu do przedpokoju. Ja jestem kawałkiem jej trasy. Szczególnym upodobaniem darzy moje plecy. Fajna trampolina :)
Chwilowo zajęła się piórkiem, nie wykluczam, że za moment przyjdzie do mnie na kolana.

Ptaki już nie śpiewaja rano. Warczą tylko autobusy i gdzieś z oddali słychać krakanie wron.
Lalka jak co rano dosypia w moim łóżku.

Niebo błękitne. A ja siedzę i myślę nad wydajnością z człowieka. Jego terminem przydatności :/

Wszystkim dokoła Macieju dostarczane są informacje o wszechobecnym niemal raku. Mądrzy ludzie obliczyli, że 1/4 populacji Ziemi już go posiada a w najbliższych latach dotknie on prawie połowę ludzkości.
Podobno najbardziej odpowiedzialny za raka płuc jest zgubny nałóg palenia tytoniu. Lektura wielu artykułów wnioski nasuwa zgoła odmienne.

Głównym i najważniejszym czynnikiem róznej maści nowotworów jest wirus HPV w różnych odmianach, dla ułatwienia ponumerowanych różnie. HPV16, HPV 22 itd. Żeby było ciekawiej jednym z HPV-łów jest wirus odry, która u nas nie występuje, a dostarczany jest w formie szczepionki :/ Masowe szczepienia przeciw malarii w jednym z afrykańskich krajów potwierdziły kancerogenność wirusów. Po szczepieniach masowo występujący na tamtych terenach rak praktycznie znikł.

"Z najnowszej pracy dr Preeta M. Chaudhary"ego z Uniwersytetu w Pittsburgu wynika, że wirusy mogą się również przyczyniać do raka w bardziej pośredni sposób. Zdaniem badacza, wirus może nadmiernie niszczyć zdrowe komórki, a oszczędzać istniejące w organizmie klony komórek zmutowanych, posiadających cechy nowotworowe" Znaczy sie wirus jest inteligentny, posiada przynajmniej jedną szarą komórkę, która umożliwia mu rozróżnianie :/

Cokolwiek by nie było, wirusy są dostosowane do naszego DNA i finisz.

Ciekawym jest natomiast konkluzja do jakiej doszli medycy/analitycy. Otóż często rak płuc jest powodowany wirusem HPV szyjki macicy. Prześledzić drogę w jaki sposób on się tam fizycznie znalazł dla jednostek aktywnych seksualnie nie jest trudno :)

Czasem dochodzą do mnie wieści o masowych zachorowaniach na różnej maści wirusówki u osób mieszkajacych na wsiach. Najpierw chorują dzieci a potem pokotem kładzie sie cała rodzina.

Jakim cudem? I jakim cudem ja, która mieszkam w metropoli od lat nie choruję, a z założenia powinnam, narażona przez kontakt z tysiącami ludzi.

Tym co mnie różni to brak dzieci w wieku szczepiennym. Pewnie pomyślicie - co ma piernik do wiatraka? Ano ma! Nielotom są dostarczane wirusy w różnych kombinacjach. Ich organizm musi je jakoś przyswoić a przez ten czas, wbrew temu co plotą koncerny farmaceutyczne, wirus jest aktywny i atakuje osoby mające kontakt z dzieciątkiem. Jeśli się zastanowicie dojdziecie do podobnego wniosku.
Są oczywiście wyjątki. Ale one tylko potwierdzają regułę.

Na pytanie co powoduje podatność na wirusy każdy może sobie odpowiedzieć. Na ten przykład stres.( spadek odporności)

Śmiesznie i strasznie przedstawia sie program obowiązkowych szczepień. Bo strasznym jest, że w przynajmniej połowie szczepionek konserwantem jest związek rtęci. Obliczono, że w wieku ok. 2 lat dziecko ma ponad 120-krotnie przekroczoną dawkę dopuszczalną - czyli obojetną dla zdrowia(?). Śmieszne nie?

Pocieszył mnie lekko jeden ze znalezionych kiedyś w sieci artykuł jakiejś sławy naukowej z Rosiji. Pierwsze pokolenie ssaków odradzające się na terenach wyklętych, czyli okolicach Czarnobyla było zmutowane. Kolejne - zdrowe. A u myszy powiększył się mózg o 10%.

I tego sie trzymajmy. Kilka Czarnobyli i bedziemy jeszcze mądrzejsi

2 komentarze:

  1. Hm. No i wszystko jasne - brak stresu,seksu i co za tym idzie dzieci w wieku szczepiennym lub co za tym nie idzie zwierząt ;) pozwalają mi bez przykrych konsekwencji wypalać potężne ilości papierosów.

    Przy okazji: jesteś pierwszą napotkaną osobą, która w ten sposób - oprócz mnie - określa wiek ;)Tylko że ja, jako (khy, khy) 25latka mam mniejszy vat ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Generalnie to jest moja własna osobista sprawa, czy palę, czy nie. Szczególnie gdy PL czerpie korzyści z mojego dymka. I naprawdę całe to zakłamanie jest o kant d***y .... Ja jako wolny ludź, w wolnym kraju mam prawo i chcę jarać. A poza tym, jeśli ta miłująca PL tak mnie kocha, to niech zlikwiduje smog nad Warszawą. Na pewno lepiej się poczuję. Niech Tarchomińska Polfa przestanie truć wyziewami ludzi. itp, itp To w temacie dymka :D

      Usuń