środa, 1 lipca 2015

jestem zwyrodnialec

do takiego wniosku dochodzę czytając kolejne opisy rtg. do kompletu doszły stawy stopy. zwyrodniałe. prócz jak to określił specjalista - masakryczne płaskostopie poprzeczne i zwykłe podłużne.
wszędzie jakieś mądre słowa: odczyn wytwórczy, wyniosłości, lordoza, dyskopatis. szczególnie lordoza brzmi groźnie.
wszystko to pryszcz. mam nadzieję, że jest to cofalne. ciągle liczę, że przyjdzie dzień gdy znów zacznę śmigać jak bym miała skrzydła. paczę na kumpelę, śmiga na mikrostópkach, tańczy. zazdraszczam :(
na przekór wszystkiemu w ciaptakach klapkowych wykonałam rundkę po przychodniach na zwyrodnialcach.trumniaki odpoczywają.
a jeśli nie to dokonam napadu na bank i za kradzione kupię pierdzioszka. motorynkę. i będę miała nowe, lepsze stiopy. o!
albo wagon ketonalu i już nic nie będzie bolało :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz