Postanowiłam nieco urozmaicić swoje życie a jednocześnie dokonać czynu zacnego. Znaczy się dokonać adopcji. Problem jest jeden. Odległość. Papiery adopcyjne się wypełniają a ja w dobie miłosierdzia ogólnie panującego jestem w czarnej dupie.
Bo ja oczywiście nie mogę innego psa tulać do serca tylko niemal największego. Nowofundlanda :D
Rozesłałam wici na FB, że poczebny transport. Jak na razie zero odzewu. Obdzwoniłam przychodzących do głowy z tym samym na razie efektem. Jedyna nadzieja w Zięciu. I jego miłosierdziu. Się objawi??? Oby !!!
Transport za free lub nieduża dopłatą. Charytatywnie niemal. Wiem, wariatka jestem :|
Niuniek siedzi w kojcu zwinięty w supełek. Pewnie ...bo ten na szczęście z tych normalnych co to na agresora tylko popaczą, zwiną się w supełek będą czekać na lepsze dni.
Czy Smrodek, Kołtunek i Wujcio Dred trafi do mnie? Bym chciała...
Daje sobie czas .... nie długi...
Powzdychajcie razem ze mną, wesprzyjcie dobra myślą .... może zdarzy się cud?
Bo ja oczywiście nie mogę innego psa tulać do serca tylko niemal największego. Nowofundlanda :D
Rozesłałam wici na FB, że poczebny transport. Jak na razie zero odzewu. Obdzwoniłam przychodzących do głowy z tym samym na razie efektem. Jedyna nadzieja w Zięciu. I jego miłosierdziu. Się objawi??? Oby !!!
Transport za free lub nieduża dopłatą. Charytatywnie niemal. Wiem, wariatka jestem :|
Niuniek siedzi w kojcu zwinięty w supełek. Pewnie ...bo ten na szczęście z tych normalnych co to na agresora tylko popaczą, zwiną się w supełek będą czekać na lepsze dni.
Czy Smrodek, Kołtunek i Wujcio Dred trafi do mnie? Bym chciała...
Daje sobie czas .... nie długi...
Powzdychajcie razem ze mną, wesprzyjcie dobra myślą .... może zdarzy się cud?
Trzymam kciuki za cud:)
OdpowiedzUsuńTo Ty chcesz adoptować całe stado? :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki!
Udało się?
OdpowiedzUsuńJeszcze nie :(
OdpowiedzUsuń