Młody wymiotuje krwią. Boszsz..... A tu ani ubezpieczenia, ani książeczki wojskowej nie ma bo gdzieś posiał, aaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dam radę, dam radę.....!!!!!!!!!!!!!!!
Na pogotowie musi pojechać ............
Dam radę, dam radę.....!!!!!!!!!!!!!!!
Na pogotowie musi pojechać ............
Na brak atrakcji nie możesz narzekać! wszystko ok? Bo się przestraszyłam Młodym,co sie stało?
OdpowiedzUsuńLo matko!
Jej Bohu...żebym ja wiedziała... na pogotowie dotarł, po drodze pożarł kebaba...Lekarz go w związku z tym tylko palpacyjnie zbadał i finito. Nawet rentgena mu nie zrobił. A ten mędrek żyje i chyba ma się dobrze, bo polazł na miasto. Miałby od razu robioną gastroskopię a tak ...nici z tego...
OdpowiedzUsuńSiwizna to mały pikuś.
No fakt.Ale że tego kebaba zeżarł! O ja cię! Bo to wyglada jakby jakis wrzód mu pękł albo coś,moja matka tak miała. No nic,pożyjecie zobaczycie.
OdpowiedzUsuńMlodzi to mają w głowie,co? Ja bym z nerwow nic nie jadał,a on kebaba!:)
ja pierdzielę, kody w komentarzach doprowadzają mnie na skraj rozpaczy,dlatego tak mało tu komentuję:)
OdpowiedzUsuńPrzykro mi, że tak Wam utrudniam życie, ale inaczej nic bym nie mogła wpisać, żadnego posta. Nie wiem czemu tak się dzieje!
Usuń