Trafiony po drodze na stację bp - po kartę - żmijowiec. Cudny i bardzo prozdrowotny. (nie piszę o właściwościach bo to u Różańskiego można doczytać.
Pyszoty działkowe.
No i ogrodzenie też jak widać.
Kilka lat temu przywlokłam to zielone pnącze z lasu. Nie kontrolowane wylazło na działkę. Więc kontroluję i rwę i przycinam rozpustnika.
Ze
Kolejne nasadzenia doniczkują do jesieni. Wierzba i piołun. Chęć posiadania roślinek wymaga czasu dla nich. Lepiej się nie spieszyć. Aczkolwiek fuksja, sosną, pigwa i druga borówka z gruszą i jaśminem mają się dobrze. Róża zginęła śmiercią tragiczną.
Do re mi fasola. Różowa czy inna jakowaś?
Akacja. Również czeka na zimniochę. Siedziała w torebce chyba z miesiąc. Chorowała. I dopiero po pierwszych ulewach ożyła. Deszczówka to podstawa. Teraz zadoniczkowana czeka w cieniu.
Niedoniczkowana borówka. Tzn zakupiona w doniczce. Niestety nie pozwoliłam jej na aklumatyzację no i lipa. Może przechowuje i da radę.
Lebioda wzrasta. No i dobrze. Na zimę jak znalazł.
A to część mojej sypialni w Berdyczowie. Kolor ścian koszmarny w spadku po poprzednikach, ale docelowo meble, nakrycia, okrycia mają być w tym kolorze. Okna to na pierwszy rzut oka koszmar. Powypadany kit, łuszcząca się farba a jednak to zdrowe drewno. Pamiątka po stryjku stolarzu, który je zrobił z sezonowanego drewna naprawdę doskonale. To jest część relaksacyjna.
A poza tym w końcu przysiadłam i rozrysowałam rozmieszczenie roślin na działce w zależności od zabudowy, kierunku padania słońca, wysokości roślin, potrzeb, estetyki. Czyli faktyczne podstawy perma tworzę.
A co dalej? Czas na rozrysowanie na planie domu punktów do naprawy i wymiany. I to jest najważniejsze. Dodatkowo po najmniejszych kosztach.
Będę mieszkać w Berdyczowie że względu na to że jest to suchy dom i łatwy do ogrzania. Dalej nie będę się rozpisywać. Co będzie to będzie.
Kolor ścian faktycznie koszmarny, ale.... potencjał jest!!! proponuj przemalować ściany na kolor neutralny - np. jasny beż, a będzie cu-do-wnie.. :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ♥♥♥
Pozdrawiam również 🙂
OdpowiedzUsuńBardzo madra kobieta jestes. Trzymam kciuki. Pisz Pisz pisz
OdpowiedzUsuń