piątek, 7 czerwca 2019

Natura czy kultura

Zrobiłam eksperyment. Część warzyw posiałam na dziko, między trawą i innymi roślinami a część grzecznie i kulturalnie w prostokącikach zwanych grządkami.
Z tego co obserwuję -

Buraczek pod liściem malwy. Wysoki na 25-30 cm. 

Ta sama odmiana, w tym samym czasie siana kulturalnie - max 5cm.

Fasola kulturalna - 25cm max. 

Fasola na dziko > 45 cm. 

Kartole rosną wściekle.  Brukiew marudnie. Na dziko nędza, kulturalnie - prawdę mówiąc dowolnie. Pod orzechem szaleje. Kulturalnie - bida. 
Rzodkiewki - dramat. 
Sałata - nędza..


Pomidory całkiem nieźle w tegoroczniie robionych grządkach. 

Więc w przypadku pomidorów wydaje się, że czekanie na cud biologicznej przemiany nie jest konieczne.

No i w zasadzie zderzam się ze swoimi marzeniami i nadziejami. Sił i  pola manewru brak. W głowie inaczej to wygląda niż w Realu. 


1 komentarz: