środa, 4 listopada 2015

takie życie

od kilku lat, nie to, że namiętnie, udzielałam się na kilku forach. jakis grosik, w sensie wiedzy, wrzucałam.
teraz wszystko dostępne, po uiszczeniu opłaty. albo z góry określonej albo dobrowolnej. co najśmieszniejsze i w sumie podłe, wiedza na tych forach, obserwacje, wyniki badań, informacje konkretne są za darmo. ogólnie dostępne w necie lub wrzucane poszczególnymi ludziami. i szlaban. szlus. nie że reklamy utrzymają. nic z tych rzeczy. tylko płać.
a ja kretynka reklamowałam ich, polecałam. durna ja, durna :/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz