czwartek, 2 kwietnia 2015

:-)

przelot przez fb utrwalił we mnie pogląd od dawna zasiedziały. mianowicie: korzystanie przez wlładzę w zasadzie ze wszystkich dostępnych wzorców utrzymywania władzy i rządzenia na przestrzeni wielu wieków. ja wiem,że władza jest dobrodziejstwem. wynosi na szczyty obsypując przywilejami niedostępnymi dla planktonu. martyrologia naszego p-rezydenta jest dobitnym tego przyk@adem. o naszym słoneczku srtach wspominać.  chcerz żyć - kochaj i wys@awiaj jak nieprzymierzając jednego takiego bez względu na okoliczności. anajlepiej być jak sprawiedliwość. wiadomo.
odnośnie sprawiedliwości to odniosę się może do jej ostatyecznego ogniwa. znaczy się wykluczenia ze stanu - możesz pracować na podatki.
czemu ten kawałek? bo wybitnie świadczy o sprawiedliwości. wyobraź sobie że w twoich drzwiach staje w@adza i zaprasza cię do siebie celem.... dowolnym. zakładasz paletko. bierzesz dowodzik. pere groszy na powrót. i heja. jedziesz. hm....cóż to? to nie komenda to areszt śledczy. szczęściem nazwiesz trafienie do dobrej celi. jako tymczas jesteś pozbawiony widzeń, paczek. dostajesz wyprawkę : ręcznik, szczotę do zębów i pastę. no i mydło. i to tyle. masz zaproszenie namiesiąc to siedzisz w tym w czym tu trafiłeś. czeszesz się palcyma. 2 miesiące. 3?  tylko sprawiedliwość wie. po wyroku już lekcej. z górki. możesz dostawać paczki, widywać bliskich a nawet dostać intymną celę żeby spłodzić potomka.
czemu o tym?
 bo jakby przybywa takich delikwentów. szczególnie koleje przyczynią
się do takich działań. Gdzie tu sens i logika?

pamiętaj! wycodząc z domu miej ze sobą podstawowy zestaw a zanim zamkną się za tobą i funkcjonariuszami drzwi, uprzedź rodzinę żeby nie czekała. najlepiej przygotować zawczasu plan awaryjny. dobry adwokat mile widziany

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz