wtorek, 18 kwietnia 2017

kocio

Kotuch ci u nas dostatek. cztery sztuki. Bura Pampucha, ta co fruwała za okno. i dobrze.
czarna czyli Ciućka. małe, czarne, pyskate.
jula. persówna hrabina z wadliwym, typowym persim zgryzem. saszetkowa jrabina. najlepiej źry z całego pogłowia.
kotolota czyli Koćkot, Miciunia. szylkretowy gumiś.


no łaśnie. tak jest w każdym momencie, gdy tylko się położę. wkleja się we mnie i nic jej nie przeszkadza. burczy na Pampka, który też by chciał ze mną. musi i już. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz