wtorek, 22 grudnia 2015

i tak za dużo

przygotowania świąteczne w zakresie potraw w zasadzie skończone. Będzie barszczyk, kompot, śledzie w trzech odsłonach, karp to jak mi wyjdzie ;), sałatka jarzynowa, kutia i makowiec.
robótka przerwana galopem do rygi. Pyśna śmietanka kremówka uht Łowicza. Łakomstwo ukarane!
pierogi czekają na młodą a potem tylko sprzątanie. Sprzątanie...
choinki nie będzie, kutia bez miodu ale co tam :)
powoli, powoli do przodu. I tylko jeden dzień mi doszedł. Taki skutek siedzenia w domu.
może jutro ogłoszę radosną nowinę? Kto wie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz