piątek, 3 stycznia 2020

To działa 😲

Uczę się żyć z Hashi. Trzeci dzień na hormonie i 🎉🎆.
Serce nie napierdziela.
Żrę magne b6 forte, coccor i hormon.
Żadnych antydepresantów.
Telmisartan won. Jakoś niespecjalnie pomaga.
Serce nie napierdziela!
Idę spać z niedowierzaniem, że nie napierdziela.
Wstaję - czekam na herz klekot - a tu nic 😜😲
Jej Bohu - powrót do żywych? 😜

No, no kobieto! Nie rozpędzaj się tak!
Bo prawda jest taka, że przez ostatnie dni tylko siedzę i leżę. Taka potrzeba.
Więc serce nie obciążone.

Grupa wsparcia na fb jest the Best. Serio.
Duużo dobrych rad.
Gonią na badania pod kątem bb.
I na milion innych.
Pierwszokontaktowy albo do reszty osiwieje, albo dostanie kolejny zawał 😉

A ja Żrę i chudnę. Z włosów zostały wspomnienia magnackiej fortuny.
Idę obciąć te resztki. Nocne drgawki na razie poszły precz. (oby na zawsze). Miły ziąb w nocy - okno na wciąż otwarte - skutkuje snem jak u dziecięca.
Banan nie schodzi.

Zalecane badania to: (nie śmiać się😜) :
Badanie poziomu:
Ft3, ft4, tsh 3 generacji, tauryny, d3 i b12, prolaktyna, 4 przeciwciała, hemoglobiny glikowana-cokolwiek to nie znaczy. Odczyn biernackiego, wykluczyć choroby z Lyme.

Ja fanka medycyny alternatywnej jestem teraz również fanką medycyny akademickiej.
Hashi zdemolowało mi życie - no to mu się zrewanżuję.  Bo i depresja i jej konsekwencje to też Hashi.

Więc kochani - jak komuś odpierdala, wykręca stawy - robić kontrolę tarczycy. Szczególnie usg - ono wszystko pokaże. No i pod kątem bb. Akademickie testy nie zawsze pokazują obecność - szczególnie wieloletnie nosicuelstwo, bo to dziadostwo wchodzi już na poziom komórkowy. Ale jest do wykrycia.

Molestujcie lekarzy o pogłębione badania. Nie dajcie się spławiać  tera mundra jestem jak trochę sił nabrałam 😒


4 komentarze:

  1. Prawdziwa choroba - prawdziwe leczenie. Siły!

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, że leczenie działa i tak szybko przyniosło pozytywne skutki. Oby tak dalej !

    OdpowiedzUsuń