Wstałam, wypiłam kawę + papierosy.
Mało - jeszcze śpię :/
Podniosłam kufer, wstawiłam wodę, zalałam kawę nr2, Wypiłam, popaliłam.
Siedze jak durnota i zawieszka:?
Nerwa na samą siebie dostałam i jak nie zacznę się opier....
Sama siebie sobą!! Pomogło!! Umyłam w końcu oka do których robiłam podchody od 2 tygodni. Nie żeby były toxic i syf nieprzejrzysty. Czyste były w zasadzie. Trochę przykurzone. A to juz źle. Oczy mnie zaczynają boleć gdy oglądam świat zza lekko przydymionej szyby :p
Mało - jeszcze śpię :/
Podniosłam kufer, wstawiłam wodę, zalałam kawę nr2, Wypiłam, popaliłam.
Siedze jak durnota i zawieszka:?
Nerwa na samą siebie dostałam i jak nie zacznę się opier....
Sama siebie sobą!! Pomogło!! Umyłam w końcu oka do których robiłam podchody od 2 tygodni. Nie żeby były toxic i syf nieprzejrzysty. Czyste były w zasadzie. Trochę przykurzone. A to juz źle. Oczy mnie zaczynają boleć gdy oglądam świat zza lekko przydymionej szyby :p
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz