poniedziałek, 1 lipca 2019

Się ma

Psychogenne zaburzenia ruchowe. I po co? 

2 komentarze:

  1. Się cieszy, że to nic nieodwracalnego :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale chwilowo te drgawki rozwalają mi stawy, demolują kręgosłup i zaburzają pracę serca. I fizycznie wyczerpują. pytałam moją psychiatrę jak długo to jeszcze będzie trwać? lata. I na to zostaje tylko terapia i doraźnie hydroxyzina. przy mega drgawkach - lorafen. Pytanie - ile serce wytrzyma?

    OdpowiedzUsuń