Upichciłam wczoraj obiad. Nic nadzwyczajnego ale się udało.
Oglądam chińskie filmy o food'zie i ślinka mi cieknie. Duuużo zielonego w porównaniu do węgli i białka.
Pytanie mam do Was. Wiecie coś o hashimoto? Bo chyba to do kompletu mi się szykuje. Wskazują na to wyniki badań ale czekam na kropkę nad " i" postawioną przez lekarza.
Oglądam chińskie filmy o food'zie i ślinka mi cieknie. Duuużo zielonego w porównaniu do węgli i białka.
Pytanie mam do Was. Wiecie coś o hashimoto? Bo chyba to do kompletu mi się szykuje. Wskazują na to wyniki badań ale czekam na kropkę nad " i" postawioną przez lekarza.
Moja córa ma, po ustabilizowaniu hormonów tabletkami chodzi co parę miesięcy do endokrynologa na kontrole, nie wiem, czy po urodzeniu małego nie zaniedbała tego, spróbuję podpytać. Generalnie- trzeba leczyć, bo uciążliwe są objawy, ale też mało charakterystyczne i przez to zbyt rzadko choroba jest diagnozowana i leczona.
OdpowiedzUsuńZ tego co czytałam dotyczy 2% ludzi. A że objawy ma rzeczywiście i uciążliwe i pasujące do innych chorób. Cóż. Jestem w kolejce do szpitala na endokrynologię.
OdpowiedzUsuń