poniedziałek, 1 kwietnia 2019

Wiosennie

Ładna pogoda goni do roboty na zewnątrz. na dom będzie czas podczas pluchy.
Kolejna perma grządka jest robiona. działka wygrabiona.
Młąda za bobro-wiewióra robiła. cięła wiosennie gałęzie. i znów drewna na zimę przybyło i na detale małej architektury i ogrodzenia.
Tuje częściowo wygolone. migdałowiec - uschnięty, wykopany.
Działka to niekończąca się historia.

Jak było robione i czym dał naoczny przykład trzonek od grabi. rozpadł się w ręku na proch i pył.

do zrobienia dużooo a ja z Młądą ograniczone siłowo.
Zresztą doktor nakazała mi  regenerację i odpoczynek, więc muszę  sobie kajdanki na nogi i ręce założyć.

Nakazane:
-spać minimum 7 godzin.
Jak prześpię się z 5 to świat i ludzie.
- jeść regularnie.
-leki!!!!
-muzykoterapia.
- filmy odstresowujące.
- uśmiechać się.
- tańczyć.
- relaksować się.
- sprawiać sobie przyjemności.
- unikać toksycznych ludzi.
- ćwiczyć, przeciągać się, napinać i rozluźniać mięśnie.

Leki biorę. i to tyle chwilowo z realizacji zaleceń. czas popracować nad tym.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz