wtorek, 6 sierpnia 2013

Wredota

W każdym momencie usiłuje dominować, włazi wyżej, pokazuje całą sobą, że jest nr 1. Nie ma bata, ja tu rządzę, a przynajmniej musi mi się podporządkować jak długo jesteśmy razem. Sucz już się ogarnęła, nie drze paszczy, zna swoje miejsce. Pomaga Tygryś :D

Młoda na widok papierosów szczeliła okiem, widzę, cieszy się, oj młodzieży, gupieś Ty. Z ciekawości, w ramach eksperymentu wyciągam paczkę, zapalisz, och, cudownie, nerwy mnie brały bo nie mam co palić i żadnego skrępowania, żadnego wstydu, ot, oczywista oczywistość, należność. I gadamy o Niej, Jej  życiu, chłopakach, o tym i tamtym, że miała, że sypia, że używa tabletek, że elektroniczne papierosy, i ma cudny apetyt, miło patrzeć jak wcina, miło dla Niej coś robić. 15 lat, śliczna, miła, grzeczna i pogubiona, ale nic dziwnego. Mówię, dziecko-tego kwiatu to pół światu, myśl o sobie, o tym co chciałabyś mieć w przyszłości, na tej drodze się skoncentruj, wszystko ma swój czas i miejsce, wszystko ma swój czas i miejsce, pacz na dorosłych, mają seks, ale to mały kawałek ich życia, mają używki ale to też fragment, praca i inne rzeczy tworzą obraz całości,nikt nie baluje, nie melanżuje cały czas. pomyśl, że możesz mieć każdego super mena, wypasioną furę, wakacje na Hawaii ale musisz na to sama zapracować, nikt inny tego nie zrobi. Wybó należy do Ciebie, czy obszczymurek czy życie na poziomie. Ale życie cudze zbyt absorbuje, życie cudzym, miałkim, balangi, melanże, używki, obudź się dziecko, jeszcze czas.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz