piątek, 23 lutego 2018

kocio mi

 kotolota. to oczywista szylkretka 😉
 wikary klusek. jak widać na foci to same początki.
 pampek i ciućka
no i najbardziej udane-julosława z wikarym. żeby je obejrzeć trzeba się złożyć lekko, albowiem mój lapek jest nadal dla mnie wielką zagadką.

wikary czego niestety nie uchwycił aparat kocha wodę. tę w psiej misce- nałogowo moczy w niej raciczki i wylewa, tę spuszczaną w klo i tę kapiącą z kranu. woda jest ZAGADKĄ. jest fascynująca. na zgłębianiu jej tajników spędza dużo czasu. wiki z upodobaniem aportuje kuleczki i maniacko w chwilach stresu szuka pocieszenia w ssaniu palca. z braku onego ssie własne poduszeczki. taki to słodziak.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz