Mamy wymarzone ekologami róznej maści ustawy. Ta ostatnia, śmieciowa jest cudem samym w sobie.
Piastów. Tuz przed wejsciem ustawy w życie SITA zabiera "swoje" kontenery. Gmina dostarcza swoje. Trzy. W każdym cieniusia torebusia z napisem - PAPIER-PLASTIK-SZKŁO. Metal- nie ma. Jak zjesz szprotki z puszki musisz zakąsić opakowaniem bo nie ma co z nim zrobić.
Wieczór. Wszyscy okoliczni mieszkańcy wystawili pojemniki przed domy. Nasladując innych, bez zadnej informacji od gminy robisz to samo. Zasiegnięcie języka w kwestii godziny odbioru uswiadamia Cię, że będzie bladym świtem. O 6-tej.
Mija dzień i już po 19-tej są. Specjaliści od odbioru POSEGREGOWANYCH śmieci pod postacią dwóch panów i JEDNEGO samochodu.
POSEGREGOWANE śmieci trafiają do naczepy gdzie pracowicie są mielone w drobny mak. Zdziwiona pytasz:-ale jak to? Przecież one to wymieszana sieczka! Przecież...po co... Z wrażenia Cię zatchło.
Uprzejmy odbiorca pociesza:-na sortowni są dziewczyny, wszystko posegregują.
OK! Dobre i to. Przynajmniej ktoś ma pracę.
Śmieci zabrane, pojemniki odstawione.
Pytanie: - a gdzie torebusie na śmieci?
Odpowiedź: - w prezydium. Musi Pani tram sie udać i odebrać. ( nie wiadomo czy nie odpłatnie)
Pytanie:- A kiedy znów będziecie odbierać śmieci?
Odpowiedź: - nie wiemy. Proszę dowiadywać się w prezydium.
Jaki to ma związek z ustawą śmieciową dalibóg nie wiem. Bo do tego samego kontenera wrzucane są odpady gospodarcze. Czy ktoś wie o co chodzi?
Bo ja odnoszę wrażenie że jeszcze nie był zarobiony producent pojemników na śmieci.
Piastów. Tuz przed wejsciem ustawy w życie SITA zabiera "swoje" kontenery. Gmina dostarcza swoje. Trzy. W każdym cieniusia torebusia z napisem - PAPIER-PLASTIK-SZKŁO. Metal- nie ma. Jak zjesz szprotki z puszki musisz zakąsić opakowaniem bo nie ma co z nim zrobić.
Wieczór. Wszyscy okoliczni mieszkańcy wystawili pojemniki przed domy. Nasladując innych, bez zadnej informacji od gminy robisz to samo. Zasiegnięcie języka w kwestii godziny odbioru uswiadamia Cię, że będzie bladym świtem. O 6-tej.
Mija dzień i już po 19-tej są. Specjaliści od odbioru POSEGREGOWANYCH śmieci pod postacią dwóch panów i JEDNEGO samochodu.
POSEGREGOWANE śmieci trafiają do naczepy gdzie pracowicie są mielone w drobny mak. Zdziwiona pytasz:-ale jak to? Przecież one to wymieszana sieczka! Przecież...po co... Z wrażenia Cię zatchło.
Uprzejmy odbiorca pociesza:-na sortowni są dziewczyny, wszystko posegregują.
OK! Dobre i to. Przynajmniej ktoś ma pracę.
Śmieci zabrane, pojemniki odstawione.
Pytanie: - a gdzie torebusie na śmieci?
Odpowiedź: - w prezydium. Musi Pani tram sie udać i odebrać. ( nie wiadomo czy nie odpłatnie)
Pytanie:- A kiedy znów będziecie odbierać śmieci?
Odpowiedź: - nie wiemy. Proszę dowiadywać się w prezydium.
Jaki to ma związek z ustawą śmieciową dalibóg nie wiem. Bo do tego samego kontenera wrzucane są odpady gospodarcze. Czy ktoś wie o co chodzi?
Bo ja odnoszę wrażenie że jeszcze nie był zarobiony producent pojemników na śmieci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz