Niektórzy tak mają, że z racji urodzenia wyżej nos trzymają.
Bywa, bywa, znam, znałam, i wykształciuchów też, i dorobkiewiczów.
Ale to takie żałosne. Piąć się na ten piedestał, rozpychać się łokciami, wykopywać napotkanych po drodze. Żałosne!
Piedestał budujesz w sobie, nawet o tym nie wiedząc. Postawą, czynami, zachowaniem. Nie nasrasz wyżej niż masz dupę, się nie da. Więc nie sadź się na Bóg wi co. Badź sobą, ucz się siebie i poprawiaj to co w Tobie TOBIE się nie podoba. Bo ludzie i tak bedą głupio oceniać.
Bywa, bywa, znam, znałam, i wykształciuchów też, i dorobkiewiczów.
Ale to takie żałosne. Piąć się na ten piedestał, rozpychać się łokciami, wykopywać napotkanych po drodze. Żałosne!
Piedestał budujesz w sobie, nawet o tym nie wiedząc. Postawą, czynami, zachowaniem. Nie nasrasz wyżej niż masz dupę, się nie da. Więc nie sadź się na Bóg wi co. Badź sobą, ucz się siebie i poprawiaj to co w Tobie TOBIE się nie podoba. Bo ludzie i tak bedą głupio oceniać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz