Generalnie nie lubie problemów, tfu - nie problemów tylko zaskakujacych zdarzeń, które trzeba natentychmiast rozwiazać. Te zadania do wykonania na już i znienacka dobijają mnie. Starość????
Jaka starość ? Rzeczywistość. Bo to miejsce na ziemi, w którym żyjemy jakieś taki bardziej problematyczne od innych, a są i tacy, co bardzo się starają żeby nam za łatwo nie było. Potem na człeka spada jakaś zwykła, życiowa sprawa i zdołowany jest na amen... Będzie lepiej. Pozdrawiam.
Jaka starość ? Rzeczywistość. Bo to miejsce na ziemi, w którym żyjemy jakieś taki bardziej problematyczne od innych, a są i tacy, co bardzo się starają żeby nam za łatwo nie było. Potem na człeka spada jakaś zwykła, życiowa sprawa i zdołowany jest na amen...
OdpowiedzUsuńBędzie lepiej.
Pozdrawiam.
A kto lubi:)?
OdpowiedzUsuńPomyslnego załatwiania/wykonania.