wtorek, 4 lutego 2014

Odpadam :(

Pomysłowość wykazuje dzieciątko w polowaniu dopiero w momencie gdy echo niesie wszędzie.
Przestraszona perspektywą pracy daleko od domu, przez jeden dzień wykazała jakąkolwiek aktywność.
Nastepnego dnia wszystko wrociło do normy.
Pomysłowość i oportunizm, który wykazuje jest powalający.
Dołuje mnie to maxymalnie. Końcówki opadają.
Dowalam sobie adrenaliny, żeby zupelnie sie nie rozkleić.
Wychodzę z domu. Szukam możliwości. Coś ... robić.. cokowiek... dać sobie szansę.
Dokładam endorfinek. Cokolwieczek.
I znów pytanie-czemu jesteś zadowolona. Bo parsknęłam śmiechem gdy skojarzyłam pewne rzeczy.
-Nie dziecko, nie jestem zadowolona. Jedynie pewne rzeczy rozbawiły mnie chwilowo.

Cóż, naiwność najbardziej boli.

Już nie mam ani siły popychać, ani pokazywać mozliwości. Wszystko już było.

Teraz używa telefonu.

Nagrywa podstępnie rozmowy i udostepnia przeciwnym stronom.

Normalnie bajka !!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz