Wszystko go potrzebuje, tylko skąd je wziąć? Nie że go nie ma, tylko na Otwocku jakby brak.
Myślę, że zbyt pochopnie zdecydowałam się na warzywniak. Zbyt zacieniony. przycięcie orzechów niewiele dało. chyba będą przenosiny.
Tylko gdzie????
Jedyne miejsce sensowne to spłachetek przed domami i podjazd do garażu.
A tam z kolei jest sam piach. zero jakiegokolwiek humusu.
Ech! a myślałam, że już z górki.
Myślę, że zbyt pochopnie zdecydowałam się na warzywniak. Zbyt zacieniony. przycięcie orzechów niewiele dało. chyba będą przenosiny.
Tylko gdzie????
Jedyne miejsce sensowne to spłachetek przed domami i podjazd do garażu.
A tam z kolei jest sam piach. zero jakiegokolwiek humusu.
Ech! a myślałam, że już z górki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz