piątek, 20 grudnia 2013

Zwyrodnialcy

Każda dorosła, w pełni sprawna jednostka, ograniczająca dostęp spłodzonego przez siebie dziecka, do siebie w okresie świątecznym, jest zwykłym bydlakiem, świnią i pojechanym sobkiem.

I tyle!

5 komentarzy:

  1. Noo
    pozdrawiam świątecznie i noworocznie

    OdpowiedzUsuń
  2. A kto by ograniczal? I to na codzien, a nie tylko od swieta. Piszesz bardzo enigmatycznie. Ale racje masz!

    OdpowiedzUsuń
  3. wczoraj oglądałam coś w ten deseń....zgadzam się !!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę ogólnie, że wcale to nie jest takie oczywiste. Wszystko zależy od rodziny,przypadku,sytuacji

    OdpowiedzUsuń
  5. Anno Mario P. bywają sytuacje, że dostęp dziecka do rodzica jest reglamentowany. Czasem audiencje bywają udzielane, czasem nie. Przerabiałam to, choć, ze względu na nowa towarzyszkę - nie pchałam się za bardzo.

    OdpowiedzUsuń