czwartek, 21 lipca 2022

Ten pierwszy raz

 

 Taki widok dziś po oczu otwarciu. 

Pierwszy raz, z pewną nieśmiałością, spałam na podwórku. 

W sumie spełnienie kolejnego marzenia ale i małe rozczarowanie w kwestii ciszy. No ale dramatu nie było. Bez porównania ciszej niż w Warszawie.

Za to jeden plus niezaprzeczalny- chłodek i drugi- świeże powietrze. Cała noc.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz