piątek, 26 lutego 2016

kolejna zgroza

znów w informacjach wiadomość o odebranych zwierzach. Samotna kobieta, nieogarnięta, w domu masakra. Jak dla mnie to nie tylko problem zwierzaków ale i właścicielki. Kwestia zwierząt mimo, że wysunięta na plan pierwszy jest kwestią drugorzędną. Pomocy potrzebuje kobieta. Wsparcia wszelkiego. Począwszy od materialnego po psychologiczne. Niestety w pl system działa dupnie. To samo działo się z dzieciakami. Miast pomóc były zabierane rodzicom.
tu sama sobą powinna wejść jakaś nieistniejąca, bo to co istnieje nie sprawdza się, instytucja z programem kompleksowego działania. Odchlewienie mieszkania, remont, leczenie zamknięte przymusowe jeśli trzeba, długa terapia. Jeśli tego brak, zwierzaki będą ponownie wracać do tych domów.
takie działania powinny być podejmowane i w stosunku do kolekcjonerów zwierząt w momencie fatalnego ich dobrostanu, i w stosunku do zbieraczy i w każdym przypadku odbiegającym od ogólnie przyjętych norm.
wracając do tej pani. To już kolejna interwencja. Kolejne sprawy sądowe i pozbawianie zwierząt domu. Znały tylko ten.
za rok, dwa sytuacja się powtórzy. I znów koszty a człowiek w coraz większej degrengoladzie. I zastanawiam się czy to ma sens?
zastanawiam się jaki tytuł powinny mieć wiadomości emitowane w okolicach 19- tej? Chyba kronika kryminalna. Ja dziecię wychowane real socjalizmem. I pamiętam, że w tamtym czasie zanim coś rzucono na antenę, to musiało mieć sens. No ale merdia państwowe byli i programy telewizyjne aż dwa. Drugi od popołudnia chyba dawał. Cinko. Tera szczęściem net ratuje życie przeg zalewem ogłupiającej telewizyjnej sieczki.

2 komentarze: