poniedziałek, 22 lutego 2016

czego nie mówią

włosie mi się zjeżyło na całym człowieku. Całe włosie!
bo onkologicznie chorych mamy od pyty. Jedni
się leczą tak, inni siak jeszcze inni inaczej. Akademicko leczeni należą do tej szczególnej grupy mojego posta dziś.
nie plotka to a fakt, że niektórzy chorzy spieszą się. Lecą na łeb na szyję bo muszą. Do domu, na spotkanie, i chu wie gdzie jeszcze. O! Na przykład po zakupy. I nie byłoby w tym nic nagannego, gdyby nie to, że są zaraz po naświetlaniach. I przykazane mają odsiedzieć w szpitalu co swoje. Ale ni. Odsiedzą se w domu. Tego że promieniują jak rozpiżdżona elektrownia atomowa wogle nie biero pod uwagie. I lezie ci taki pacjent chodnikiem. Wali po tobie ile wlezie. Siada w metrze, tramwaju obok i nic go nie obchodzi, że krzywdzi innych. A potem rodzą się dzieciaczki z problemami, sypią się białaczki i aktywują inne nowotwory.
czy to se wymyśliłam? Nie, to relacja radiologa z centrum onkologii. Słabo?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz