piątek, 9 lutego 2024

https://boskaenergia.blogspot.com/2017/02/prawdziwe-oblicze-pontyfikatu-jana-pawa_19.html?m=1&fbclid=IwAR2wB-Sl4pMZCDggyHSiR_z6nYQ_SqZcDGaQVG2jh9rc49NcKsMGg9b7Zmg


wtorek, 6 lutego 2024

 Muszę to zapisać. Tak jak to rozumiem. I na świeżo w stosunku do jednej osoby. Co do drugiej, to dawno usłyszane, ale jest to tak szokujące, że mocno zapadło w pamięć.

Zacznę od drugiego - powiedziała to osoba duchowna, a ja najwierniej postaram się oddać sens jej wypowiedzi.

- Jezus Chrystus po to jest by codziennie zmazywał nasze grzechy i na to jest, na to cierpienie. Powiedziane to z lekkością jak fraszka czy coś mało ważnego. Z lekceważeniem. Ot, jak o słudze, który ma sprzątać brudy.

- Niedzielna rozmowa i moje nawiązanie do błogosławieństw par tej samej płci. Pierwsze co, to prośba o nie potępianie, drugie - zrozumiałam że to będzie się działo na Rakowieckiej i ta osoba ma świadomość potworności tego - i znów unadzieja, ufność i pewność, że w ich obronie stanie św Andrzej Bobola jako ich patron i obrońca.

Tyle. Zostawiam to bez komentarza. Bo to się samo komentuje. 

niedziela, 4 lutego 2024

Asz mię zatchło

 Dzisiejszy poranek nie nadzwyczajny. Od ponad miesiąca, po pobycie rsv-ki u nas, kaszel i katar dalej mnie męczą. Ale jestem dobrej myśli. Wszystko mija, to też minie.

Minie też, mam nadzieję zidiocenie w stolicy piotrowej. Ale szkody jakie narobi ten wichrzyciel będą nie do odrobienia. Narobi? Narobił. Lobby gejowskie na szczytach władzy kościelnej wymościło sobie gniazdka wspierane przez gagatka. Wiele się mówi o zmuszeni Benedykta do pójścia na emeryturę przez to lobby i osadzeniu właśnie przez nich tej zakały. Czy filipińczyk byłby lepszy? Dziś najpewniej najlepszy byłby afrykańczyk. 

Rozmawiałam dziś z kimś,, jezuitów, kogo oceniłam za dobroć, empatię. Dziś wszystko pykło. Nie że odrzucam, gardzę. Nie ma we mnie niczego z tych rzeczy. Ot, wybrał drogę posłuszeństwa. Prowincjałowi i Rzymowi. Nie Bogu.

Kościół podzielony. 

Znaki jak choćby ten gdzie w Ameryce Południowej figurze św Piotra piorun urwał prawą dłoń z kluczami i zrzucił aureolę z głowy.

Władza deprawuje. Władza i pieniądze.