pewnie macie to co i ja. drobiazgi, które doprowadzają do furii. u mnie to pizgane gdzie ręka poleci obroże psów.
Mimo wolnego miejsca na wieszaku, mimo wielokrotnych próśb o podwieszanie na miejsce, mimo awantur - zawsze psie krwie gdzieś lewitują. dziś znalazłam na drapaku dla kotów.
Uwierzcie, mam ochotę wziąć bejsbola i lać. Żeby w końcu dotarło.
Mimo wolnego miejsca na wieszaku, mimo wielokrotnych próśb o podwieszanie na miejsce, mimo awantur - zawsze psie krwie gdzieś lewitują. dziś znalazłam na drapaku dla kotów.
Uwierzcie, mam ochotę wziąć bejsbola i lać. Żeby w końcu dotarło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz