wtorek, 3 grudnia 2019

Kicha

Coraz częściej mam wrażenie że niedługo kipnę. Ale jakoś się jeszcze snuję.
Żeby było do pary - Wikary szpitalikuje. Kapsel zatkał mu moczowód i lipa. 17 kreatyniny a przy 3 to już klapa. Póki co żyje i skubaniutki ma się coraz lepiej. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz