środa, 10 lipca 2019

Zielono mi.

Nie za dużo zrobiłam w ogródku ale z tego co jest  bardzo się cieszę.



To nie kfiotki choć zielenina, czyli warzywa i owoce że śmietnika sklepowe go. Dobre były. 

Portulaka. Cudny kwiatek na liche piaski. 


 No tak. Wciepała się furtka i połowa bramy. Ech.. 
Patisony. Na razie w kfiotkach. 

Wszystko rośnie powoli bo susza, bo bez nawozów sztucznych. 

4 komentarze:

  1. Piekne kwiaty i pomidorki duze 😊 jeszcze spotka cie radosc i spokoj w zyciu.Jestes na dobrej drodze

    OdpowiedzUsuń
  2. Powoli coś już kiełkuje. na terapii p.psycholog robiła ze mną relaksację przy Vivaldim bo znów pogo mnie dopadło.🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cztery pory roku? 🤗

      Usuń
    2. Głównie Wiosna.
      Vivaldi jest najlepszy.
      I kto by pomyślał?

      Usuń