poniedziałek, 29 czerwca 2015

przeżyć?

pewien młody człowiek powiedział, że ma dosyć życia, gdzie każdy dzień jest poniedziałkiem.
że z przyjemnością rozwaliłby jakiś samochód, dał komuś w mordę, uczestniczyłw drace.
typowe dla facetów? atawizm?
nie wiem, nie jestem facetem.
z pewnością jest frustrujące dla nich wyjście z roli macho, myśliwego, wojownika.
sprzeczne z przyrodzonymi instynktami.
no właśnie, to w japonii powstały chyba pierwsze sale gdzie można wywrzeszczeć frustracje.
jak bardzo została zgwałcona psychika męska. i ciało. ustrojone w garnitury i sadło. ujarzmione biurkiem i samochodem.
czy widział kto szefa korporacji, który w adasiach śmigał by do biura na 30- te piętro?

facet z pasją bliską działaniom przodków jest seksowny, nie da się ukryć. na koniu, z łukiem, trenujący coś. nie kulkę kopaną, bo to żenada.
facet spocony, pachnący koniem a nie fabryką kosmetyków. facet z kataną, mieczem, tarczą,, na koniu. harley nawet jest kiepską namiastką.

facet zdobywca, myśliwy. ale nie ten, który z mordą zbitego psa wraca z roboty, bo szef go zjechał, ale facet, który wie, czego chce od życia i sięga po to, bo mu się należy. facet z godnością i siłą. broniący swojego stada i troszczący się o nie.

i choćbym nie wiem jak była zła i jak bardzo pokręcone by były nasze relacje, muszę przyznać, że poTomek wiele tych cech posiada. i podoba mi się to. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz