bez... wszystko dziś bardzo bez... bez serca, bez współczucia, bez rozumu, bez uczciwości... bez... a taki ładny krzew
Tropy nie Smętka wiodą, cóż, w zaułki nieznajome, wieści nie - oczekiwane,
Elektoralna to nie cudo na mietle i willa z wodotryskiem, ale kamienica jakich wiele, gdzie działo się różnie i milości też
znajomek znajomka miał córkę/syna na wydaniu, jakoś się skleiło, zlepiło i legło/lęgło
Cóż, szukasz kryształowej kuli a znajdujesz żeby polniaka, ale kawałek gruzu
Cóż, elita na Powązkach i po świecie zostało trochę dobra inaczej
Cóż, kto zrozumie ludzkie serce co łże w sercu najbliższych
Cóż, komu wierzyć.... wierzyć, choć prawda na samym czubeńku
Ale... może jednak, może coś.... morze... bez kresu
Wierzyć nie wierzyć? Wierzyć“????
Swoim nie można a obcym?
Obcy, nie krewni, nie powinowaci a jakby lepsi?
nie dołka mam a chwilę zwątpienia w się, w innych, wartości niegdyś na świeczniku zdechły w rynsztoku bylejakości i miernoty
Na mietle nie polecisz ... tylko do śmietnika
Schizofrenicznie to brzmi ale cóż... taki dzień, słowo "cudze" jak stukaczek dobijaczek zgrabnie zainstalowało się na czubku i nie chce odejść i gryzie, kąsa, szturcha i podszczypuje
cudze
cudze
cudze
Tropy nie Smętka wiodą, cóż, w zaułki nieznajome, wieści nie - oczekiwane,
Elektoralna to nie cudo na mietle i willa z wodotryskiem, ale kamienica jakich wiele, gdzie działo się różnie i milości też
znajomek znajomka miał córkę/syna na wydaniu, jakoś się skleiło, zlepiło i legło/lęgło
Cóż, szukasz kryształowej kuli a znajdujesz żeby polniaka, ale kawałek gruzu
Cóż, elita na Powązkach i po świecie zostało trochę dobra inaczej
Cóż, kto zrozumie ludzkie serce co łże w sercu najbliższych
Cóż, komu wierzyć.... wierzyć, choć prawda na samym czubeńku
Ale... może jednak, może coś.... morze... bez kresu
Wierzyć nie wierzyć? Wierzyć“????
Swoim nie można a obcym?
Obcy, nie krewni, nie powinowaci a jakby lepsi?
nie dołka mam a chwilę zwątpienia w się, w innych, wartości niegdyś na świeczniku zdechły w rynsztoku bylejakości i miernoty
Na mietle nie polecisz ... tylko do śmietnika
Schizofrenicznie to brzmi ale cóż... taki dzień, słowo "cudze" jak stukaczek dobijaczek zgrabnie zainstalowało się na czubku i nie chce odejść i gryzie, kąsa, szturcha i podszczypuje
cudze
cudze
cudze