piątek, 7 grudnia 2018

podsumowanie

kiedy 1,5 roku temu zaczęłam pracę w kolegium byłam cała w niebie. Och, ach...Bobola itd
czułam się zaszczycona
byłam przeszczęśliwa
minął czas i chooj bombki strzelił.
nie mówię że wszyscy źli, że ja idealna. Nie, nie i jeszcze raz nie.
ale są miejsca i osoby które omijam szerokim łukiem. Szczegóły litościwie pominę.
są osoby na których widok dostaję ciężkiego wkurwu. O sposobach funkcjonowania pisać mi się nie chce. Może kiedyś jak mnie wypierdolą, bo nie zniesą moich latających kuref, albo ja sama pizdnę tę dulszczyznę. Amen

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz