wtorek, 8 pa藕dziernika 2019

Paw艂ow inaczej 馃槖

Dzi艣 mia艂o by膰 spotkanie z psychologiem. Bo wtorek. Pocz膮tek zawsze ok do chwili oczekiwania na kolejny autobus pod mostem siekierkowskim. Kto czeka艂 to wie, kto nie czeka艂 to niech wie, 偶e huk, 艂omot samochod贸w zag艂usza my艣li. I tu zwykle zaczyna si臋 pogo.
Dzi艣 zrezygnowa艂am bo zn贸w mnie pizga- to raz, a dwa, mam dosy膰 tych jazd do Warszawy. Ka偶d膮 odpagam? odpoguj臋?  odpi偶d偶am? W ka偶dym razie potem jestem wyautowana.
Dzi艣 te偶.
A poza tym li艣cie lec膮 z drzew, resztki orzech贸w zostawiam dla ptaszor贸w.
W ko艅cu umy艂am od 艣rodka okna w piiiip landrynce i postanowi艂am odgrodzi膰 si臋 od pluchy, wiatru, 艂ysych, czarnych konar贸w.
Buszowanie w szafie, grzebanie na fotelu w metrach firanek. Mia艂y by膰 do parapetu. Znalaz艂am. Powiesi艂am. Pacze - no kuwa wiocha! Wysz艂am na ten dw贸r. Pacze - jeszcze wi臋ksz膮 wiocha. O m贸j Bobrze! Co tu robi膰? Eureka! Zas艂on膮 rzuc臋!
Grzebi臋 w szafie - same bazarowe plastiki. Koszmarki.
Grzeb艂am w bieli藕niarce. Macam - len! Dobra nasza. Dobra, 50-letnia zas艂ona z 呕yrardowa. Wracam na tarczy. Nic to 偶e gniotek w za艂amania pouk艂adaniowe. Nic to, 偶e do na艣ciennej landryny pasuje mniej ni偶 zero. Len, len panie kochany. Prawdziwny.
Sur贸weczka z nadrukiem pomara艅czowo--czerwonego kfiecia z zielonemi listeczkami.

Tak wi臋c zalegamw 艂贸偶ku i wyciszam kad艂ub. Palenie przy tych niskich temperaturach 艣rednio pomaga bo okna nieszczelne, bo drugim piecem ciep艂o wyciepuje. Bo nieszczelne drzwiczki.

Ogl膮dam filmy na yt g艂贸wnie i ju偶 wiem jaka jest kolejno#膰 w uprawie ziemi 馃ぃ, jak produkuje si臋 miody! Jaka jest w usiech najpopularniejsza rasa kr贸w. A na insta syn z nawleczon膮 nauczaj膮 jak wypracowa膰 fajne doopsko - wi臋c szukajcie " z艂y trener". On ci m贸j syn. Taki czarny. Ze Zdrofita 馃榿馃槈

Buziole 馃檪

Brak komentarzy:

Prze艣lij komentarz